piątek, 25 stycznia 2013

Kwiaty z masy cukrowej

Cukrowe kwiaty


Tak wygląda zrobiona przeze mnie róża z masy cukrowej. Kolor miał być czarny, ale wyszło jak widać - szaro-brązowo-niewidomojaki. Tak to jest jak się kupuje barwniki spożywcze z niesprawdzonego źródła. No cóż. może kiedyś uda mi się dostać faktyczną czerń absolutną.

Na razie dopiero  trenuję jak robić kwiatki, więc kolorem się nie przejmuję :)


Ten kwiatek powstał na tort urodzinowy mojej mamy i siostry.


Właśnie tak wyglądał w komplecie z innymi kwiatkami.
Tort był pysznie-marchewkowy :D
Przepis w innym wpisie.

 

wtorek, 22 stycznia 2013

Chleb rwany


40 g drożdży
3/4 szklanki ciepłego mleka
1/2 szklanki ciepłej wody
300 g mąki pszennej razowej
300 g mąki pszennej
1 jajko
1/2 łyżeczki cukru
2 łyżeczki soli
4 łyżki oliwy z oliwek
odrobinę startego sera według upodobań
2 blaszki keksówki (najlepiej jednorazowe)

1. Z drożdży, ciepłej wody, cukru,  mleka i łyżki mąki zrobić rozczyn, odstawić do wyrośnięcia na ok.15 minut (stawiam to na grzejniku lub w słońcu - zależy od pory roku:) ).
2. Dodać jajko, obie mąki, oliwę, sól i dokładnie wyrobić ciasto.
3. Ciasto rozwałkować na grubość ok. 1 cm  i posmarować masłem ziołowym (jeżeli ktoś lubi, dodać ser).
4. Podzielić na pasy o wysokości blaszki, ułożyć jedną na drugiej. Tutaj można zastosować 2 warianty, albo pokroić na słupki i układać dość luźno w blaszce lub pokroić na prostokąty troszkę szersze od keksówki i zwinąć je w harmonijkę przed umieszczeniem ich w niej..
5. Ułożyć obok siebie w nasmarowanej masłem tortownicy i odstawić na ok. 10 minut do wyrośnięcia.
6. Blaszki ustawiamy na ruszcie na folii aluminiowej lub na blaszce (masełko z tortownicy może wyciekać).
7. Pieczemy 30 min. w 190 stopniach.

masło ziołowe
120 g miękkiego masła
3 łyżki posiekanego koperku
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
3 ząbki czosnku
łyżeczka bazylii
łyżeczka oregano

niedziela, 20 stycznia 2013

Tort malinowy


Torcik stworzyłam z okazji Dnia Babci i Dziadka. Trzeba trochę osłodzić sobie życie :)

Przepis

Biszkopt


8 jajek
Szklanka cukru
1 i trochę mąki tortowej
Proszek do pieczenia mały

Białka jajek ubić na sztywno (tzn. jak obrócimy do góry nogami miskę to białko nie wypadnie – wersja dla laików, bo np. mój mąż nie wie co to znaczy ubić na sztywno), dodać cukier i dalej ubijać, aż cukier przestanie być wyczuwalny w masie, następnie dodać ubite żółtka, ubijać dalej. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i wsypać do masy jajecznej. Na dwa razy wsypać mąkę do ubitych jajek i delikatnie kilka razy zamieszać.  Foremkę o średnicy 28 cm wyłożyć papierem do pieczenia (przylepić za pomocą masła do ścianek). Ja przelałam masę do dwóch tortownic o średnicy 24 i 17 cm. Włożyć do gorącego piekarnika 160 st. C (na ok. 30 minut) , a jak podrośnie zwiększyć do 180 st. C. Biszkopt sprawdzamy za pomocą patyczka czy jest upieczony. Kiedy już jest gotowy wyciągamy z piekarnika i od razu wywracamy do góry nogami i wyciągamy z tortownicy. Po zdjęciu papieru biszkopt jest gotowy.


Masa:

1/2 l śmietany 36%
1 serek mascarpone (mały)
3 łyżki cukru pudru
1 śmietan-fix

ok. 300-400 g malin i porzeczek
ok. 1 łyżka cukru

pół szklanki likieru pomarańczowego lub rozcieńczonego soku pomarańczowego

Ubijamy śmietanę na sztywno (patrz wyżej) i dodajemy cukier puder, potem rozbełtany serek, a na koniec śmietan-fix. Na chwilę odstawiamy do lodówki i zabieramy się za owoce. 
Owoce razem cukrem gotujemy, aż sos zgęstnieje. Następnie rozdrabniamy ją melakserem i studzimy.

Gotowy biszkopt dzielimy na 3 placki. Każdy smarujemy najpierw śmietaną, a na wierzch kładziemy po pół sosu owocowego na każdy placek. Trzeba uważać żeby nie smarować sosem za blisko brzegu, bo będziemy mieli cały tort umazany na różowo. Na koniec cały tort smarujemy śmietaną i wygładzamy, ponieważ jeżeli będziemy chcieli na wierzch kłaść masę cukrową, to musi się ona do czegoś przylepić.



Smacznego!