Z okazji Tłustego Czwartku, czas na coś pysznie ładnego - muffinki bananowo-czekoladowo-orzechowe.
Składniki ( na ok. 18 muffinek niezbyt wyrośniętych lub 12 superwyrośniętych):
3 dojrzałe banany
125ml oleju roślinnego
2 jajka
250 mąki pszennej
100g cukru
1 łyżeczka sody
oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do
pieczenia
70-100g pokrojonej
czekolady
2 garści pokrojonych
orzechów włoskich
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 2000C.
Foremkę do muffinek( na 18 sztuk - 12 + 6, bo na 18 sztuk jeszcze nie widziałam) wyłożyć papilotkami.
Banany rozgnieść widelcem. Olej połączyć dokładnie z jajkiem, dodać
banany, miksować dalej. W osobnej misce wymieszać mąkę, cukier, sodę i proszek do pieczenia.
Zawartość obu naczyń wymieszać za pomocą miksera, tylko do połączenia składników, pod koniec
dodać czekoladę można połączyć kilka kostek gorzkiej i mlecznej) i orzechy. Masę przełożyć do przygotowanych foremek, do 3/4
wysokości. Piec około 20 minut, to tzw. suchego patyczka.
Babeczki przyozdobiłam kremem maślanym. Miały wyjść róże. Nie szkodzi, wyszło też ładnie :) Za pierwszym razem nie zawsze się udaje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz